Każdy, kto opiekuje się psem czy kotem, robi wszystko, żeby jego pupilowi niczego nie brakowało. W związku z tym dbamy nie tylko o dostęp do zabawek czy wysokiej jakości karmy, ale przede wszystkim o zdrowie czworonoga. Dlatego właśnie w żadnym wypadku nie powinniśmy ignorować żadnych niepokojących objawów. Dość częstym zjawiskiem wśród kotów są wymioty – niestety ich powodów może być bardzo wiele. Co zrobić, kiedy kot wymiotuje?
Wymioty a ulewanie u kota
Trzeba na wstępie zaznaczyć, że zwrócenie przez zwierzaka treści pokarmowej wbrew pozorom nie zawsze oznacza wymioty. Równie dobrze mogą być to po prostu ulewania. Wówczas kot zwraca niestrawiony pokarm, nie widać też żółci. Oznacza to, że jedzenie nie dotarło do żołądka, a jedynie do wyższych partii przewodu pokarmowego. Z kolei w przypadku wymiotów zwrócony pokarm jest wyraźnie strawiony lub nadtrawiony. Na dodatek możemy wtedy zaobserwować pracę tłoczni brzusznej wywołanej torsjami.
Poznanie tej różnicy jest bardzo istotne z perspektywy wywiadu lekarskiego. Po zabraniu kota do weterynarza ten zada nam szereg pytań, by możliwie jak najszybciej i jak najdokładniej postawić właściwą diagnozę. Dlatego powinniśmy uważnie obserwować pupila, co pozwoli na zebranie wszystkich potrzebnych informacji.
Dlaczego kot wymiotuje?
Niestety odpowiedź na to pytanie nie jest prosta i jednoznaczna, ponieważ potencjalnych przyczyn jest mnóstwo. W przypadku części z nich absolutnie nie musimy się martwić, ponieważ może to być naturalna reakcja organizmu na bodźce, które łatwo wyeliminować w kilku prostych krokach. Niestety może się zdarzyć, że wymioty to jeden z objawów choroby bądź innych dolegliwości, zatem najprostszym rozwiązaniem jest zabranie kota do zaprzyjaźnionego gabinetu weterynaryjnego w celu ustalenia powodu i dobrania ewentualnego leczenia.
Kot wymiotuje sierścią
To niezwykle częste zjawisko, szczególnie w przypadku osobników długowłosych. Jak wiadomo, koty regularnie pielęgnują futerka dzięki specjalnym wypustkom kolagenowym na języku. Szacuje się, że przeciętny kociak spędza na wylizywaniu sierści nawet 25% swojego czasu. Siłą rzeczy w trakcie tych zabiegów połyka część włosów, które zbierają się w żołądku. Dlatego wspomniane koty długowłose wymiotują dość regularnie, żeby pozbyć się z organizmu tzw. pilobezoaru, czyli kuli włosowej. By wywołać wymioty, futrzak często podgryza trawę lub inne rośliny, które mogą spowodować torsje.
Żeby pomóc zwierzęciu i zarazem ograniczyć wymiotowanie sierścią, warto regularnie go wyczesywać, a do tego podawać specjalną karmę, która zapobiega tworzeniu się kul włosowych. Możemy także zapytać znajomego weterynarza o skuteczne środki, które dodawane do pożywienia jeszcze bardziej ułatwią kotu pozbywanie się zalegającej w układzie pokarmowym sierści.
Kocia dieta – wymioty
Jeśli kot wymiotuje po jedzeniu, a w niedawnym czasie zaczęliśmy kupować dla niego inną niż dotychczas karmę, to powód jest dość jasny. Najwidoczniej naszemu pupilowi nie przypadło do gustu nowe menu. Jeśli taki stan się utrzymuje, nie warto zmuszać zwierzaka, czekając, aż „przyzwyczai się” do jedzenia – lepiej wrócić jak najszybciej do stosowanej wcześniej karmy. Pamiętajmy, że zmiany w kociej diecie należy wprowadzać stopniowo, ponieważ w innym wypadku trudno będzie nam określić, który produkt faktycznie mu szkodzi.
Czasami wymioty są również spowodowane niewłaściwymi nawykami żywieniowymi zwierzaka. Dzieje się tak, kiedy kot je zbyt szybko i łapczywie, nie przeżuwając, a niemal od razu połykając karmę. Warto wówczas podawać mu pokarm w większych kawałkach, które będzie musiał pogryźć, świetnym rozwiązaniem są także specjalne dozowniki, np. w postaci kul do zabawy, które stopniowo wyrzucają przekąski, przy okazji skłaniając czworonoga do zwiększonej aktywności.
Dodatkowo warto pamiętać, żeby pożywienie podawać kotu w temperaturze pokojowej. Jeśli chcemy schować otwartą saszetkę czy puszkę do lodówki, to później, przed nałożeniem do miski, warto je wcześniej wyciągnąć lub podnieść jego temperaturę, wstawiając na chwilę do garnka z ciepłą wodą.
Kot połknął ciało obce
Nierzadko się zdarza, że zwierzę połknie coś, co z całą pewnością nie było przeznaczone do jedzenia. Koty mają silny instynkt łowiecki, na dodatek często koncentrują uwagę na przedmiotach, które je ciekawią. Mowa tu przede wszystkim o kawałkach sznurka lub wstążki, a nawet o szeleszczącej folii. Bywa, że futrzak połknie fragment któregoś z nich, a naturalną reakcją są wówczas próby pozbycia się ciała obcego z organizmu, czyli właśnie wymioty. W chwili, kiedy dojdzie do połknięcia podobnego przedmiotu, warto jak najszybciej zabrać zwierzaka do weterynarza, ponieważ może się okazać, że nie będzie w stanie samodzielnie sobie poradzić. Jeśli dodatkowo kot wymiotuje krwią, to niezawodny znak, że pilnie potrzebuje pomocy.
Pokrewnym problemem jest tutaj zatrucie, np. w przypadku, gdy pupil zje kawałek toksycznej rośliny. Dlatego przed adopcją kota należy się upewnić, że gatunki hodowanych przez nas kwiatów są dla niego bezpieczne. Gdy jednak dojdzie do zatrucia, interwencja specjalisty jest niezbędna.
Kot wymiotuje wodą lub pianą
Zdarza się, że kot wymiotuje śliną, pianą czy po prostu wodą. Nie jest to wcale niecodzienne zjawisko – takie symptomy możemy zauważyć zarówno w przypadku zakłaczenia, jak i połknięcia ciała obcego, kiedy kot nie potrafi pozbyć się połkniętego przedmiotu z żołądka. Gdy kot wymiotuje pianą, możemy nawet na początku samodzielnie sprawdzić wnętrze jego pyszczka, by ocenić, czy czymś się nie zakrztusił.
Jednocześnie może być to także objaw choroby układu pokarmowego czy choroby zakaźnej. Do najczęstszych należą: zaburzenia pracy żołądka, zapalenie jelita cienkiego lub grubego, zapalenie gardła bądź krtani, niewydolność wątroby, ropomacicze, a nawet cukrzyca. Groźna jest także panleukopemia, czyli choroba wirusowa.
Jeśli podejrzewamy, że kot mógł zachorować – nawet jeśli to łagodne przeziębienie – a wymioty śliną powtarzają się, należy jak najszybciej umówić wizytę w gabinecie weterynaryjnym.
Pasożyty u kota
Wymioty u kota bywają także spowodowane zarobaczeniem, szczególnie jeśli zaniedbaliśmy standardowe wizyty u weterynarza, który mógłby przepisać profilaktyczną tabletkę zapobiegającą właśnie pasożytom. Na takie sytuacje są narażone w szczególności koty wychodzące, jednak również u zwierząt trzymanych wyłącznie w domu zdarzają się takie przypadki. Obecności pasożytów towarzyszą nie tylko wymioty, ale również inne objawy, takie jak apatia, nadmierna utrata sierści czy biegunka. Poziom zarobaczenia organizmu jest bardzo duży, kiedy w wymiotach da się dostrzec glisty – wówczas konieczna jest natychmiastowa interwencja weterynarza.
Choroba lokomocyjna u kota
Zaburzenia błędnika podczas podróży to częste zjawisko u kotów. Pamiętajmy, że są one zwierzętami lubiącymi rutynę, dlatego wszelkie zmiany i narażenie na bodźce zewnętrzne może spowodować gwałtowną reakcję. Dlatego w przypadku dłuższych wyjazdów możemy zwrócić się do weterynarza o przepisanie leków przeciw chorobie lokomocyjnej. Same wymioty zaś wywołane podróżowaniem nie są groźne, choć oczywiście jest to uciążliwe zarówno dla nas, jak i dla naszego pupila.
Co robić, kiedy kot wymiotuje?
Przede wszystkim nie powinniśmy czekać na to, aż wymioty przejdą same. Należy jak najszybciej zabrać czworonoga do gabinetu weterynaryjnego, ponieważ zwracanie treści żołądkowej może być efektem choroby zakaźnej. To weterynarz wykona wszystkie niezbędne badania, które pozwolą ustalić przyczynę odruchu wymiotnego, a dodatkowo przepisze odpowiednie środki, które pozwolą to zatrzymać. Oczywiście to nie znaczy, że w przypadku wymiotów u kota sami nie możemy nic zrobić.
Jeśli podejrzewamy, że wymioty są reakcją na nową karmę, należy natychmiast ją odstawić. Pamiętajmy też, że przez częste wymioty kotu może grozić odwodnienie, dlatego zapewniajmy mu dostęp do świeżej wody. Powinniśmy też uważnie obserwować kota i sprawdzać, czy występują u niego jakieś inne objawy, np. osowiałość czy brak apetytu. Jeśli te symptomy nie znikają, a jedynie się nasilają, to znak, że potrzebna jest profesjonalna pomoc.